środa, 11 kwietnia 2012

Złota Dziesiątka


Dzisiaj coś bardziej lifestyle'owego, bo podobno tego brakowało na stronie. Taki mały kuchenny dekalog, dla wszystkich, którzy narzekają, że weganizm jest trudny. Nie jest. Dla mnie jest już tak prosty, że poważnie rozważam witarianizm albo chociaż fruktarianizm.

  1. Jeden garnek - 99% smacznych potraw da się przyrządzić w max. jednym garnku
  2. Jeden talerz - jeśli jesz z kimś, kto nie wzbudza wątpliwości zdrowotynych, to ładujcie całość na jeden talerz i wiosłujcie z dwóch stron. Później dokładka
  3. Jedz łyżką - nabiera więcej niż widelec, mniej kapie niż z widelca
  4. Zasada Złoty Dubel - gdy przepis mówi, np. puszka groszku, cebula, marchewka, to ładuj dwie puszki, dwie cebule i dwie marchewki, a najlepiej jeszcze coś. Nadmiar do lodówki na jutro/pojutrze/następną środę
  5. Nie pij ekspresso i szotów 25ml - są filiżanki i kieliszki 50ml, ew. literatki
  6. Nie przejmuj się, że składniki nie będą do siebie pasować - jeśli są dobre, to danie będzie dobre
  7. Krój na grubo - szybciej i zdrowiej
  8. Nie strugaj ziemniaków* - szkoda sensu, zresztą skórka ma witaminy
  9. Nie strugaj marchewki* - patrz wyzej
  10. Jedz u (nie)znajomych - szybciej, taniej, ubrudzisz mniej garnków. Żeby nie wyjść na łajzę, przyjdź z kilkoma Żubrami (butelka) i/lub zaoferuj, że pozmywasz

______
* wyjątek stanowią zdobyczne warzywa, które mają różnego rodzaju naloty itd., MOŻNA ostrugać

1 komentarz: